Notowanie fal mózgowych – encefalografia
Czym jest nasza psychika?
Czy funkcje psychiczne są czymś oderwanym, czy są ściśle związane z ciałem?
W zaraniu ludzkości, przodkowie nasi uważali każde niewytłumaczalne zjawisko przyrody za wynik walk demonów i bóstw. Każde przeżycie smutku czy radości przyjmowali jako wynik działania sił wyższych i od nich tylko zależne.
Wierzenia starożytnych stworzyły duszę jako coś przeciwstawnego ciału, niezależnego od podłoża materialnego. „Dusza“ Greków mieszkała w ciele, ale je opuszczała w czasie snu, omdleń, a po śmierci wędrowała do ponurego Hadesu.
Platon przypisuje duszy czynności psychiczne, które, jako pochodzące z pierwiastka niematerialnego, nie są zależne od ciała.
Pogląd, że czynności psychiczne są właściwościami duszy, nie związanymi z podłożem materialnym ciała, utrzymuje się bardzo długo. Temu metafizyczno – psychologicznemu kierunkowi przeciwstawia się prąd psychofizjologiczny. Zapoczątkował go już Hypokrates, przypisując schorzenia psychiczne zaburzeniom funkcji mózgu. Przedstawiciele kierunku materialistycznego skierowali swój wysiłek na to, by wskazać ścisłą łączność przejawów psychicznych z podłożem anatomicznym, za które uznano, na podstawie dociekań i doświadczeń — mózg, a szczególnie korę mózgową.
Obecnie wiemy, że człowiek stanowi jedność psycho – fizyczną i że nie ma zjawisk psychicznych bez oparcia o podłoże anatomiczne.
Widzimy, że w miarę rozwoju dziecka, w miarę powiększania się jego mózgowia, zdobywa ono coraz nowe właściwości psychiczne. Widzimy, że wraz ze zniszczeniem centralnego układu nerwowego ginie i aktywność psychiczna. Wiemy, że gdy ulega zahamowaniu rozwój mózgu dziecka — dziecko to rośnie w dalszym ciągu, lecz cech intelektualnych mu nie przybywa.
ELEKTROENCEPHALOGRAFIA NOWA METODA BADANIA CZYNNOŚCI MÓZGU.
Od czasu, gdy zaczęto lokalizować czynności psychiczne w mózgu, poznanie jego struktury i mechanizmu wysunęło się na czoło zagadnień współczesnej nauki lekarskiej.
Pierwsze badania odkryły nam budowę anatomiczną mózgu, następnie soczewki mikroskopów odsłoniły tajemnicę samej komórki nerwowej, podstawowego składnika kory mózgowej. Studia nad układem komórek, czyli cytoarchitektonika, wyjaśniły wzajemny stosunek i układ komórek, włókien i szlaków nerwowych, skomplikowanych dróg czucia i ruchu, słowem — wszystkie części tej tak złożonej maszynerii, jaką jest nasz mózg.
Po poznaniu tego podłoża anatomicznego, badacze skierowali swój wysiłek w kierunku wyświetlenia czynności mózgu i ustalenia lokalizacji różnych funkcji tego narządu. W badaniach tych opierano się na materiałach urazowych, szczególnie wojennych, oraz chorobowych uszkodzeń mózgu. Robiono nawet doświadczenia w czasie operacji, drażniąc odsłoniętą powierzchnię kory mózgowej prądem elektrycznym. Dzięki tym wysiłkom udało się ustalić lokalizację wielu czynności mózgu. Tak więc w 1861 r. uczony francuski Broc odkrył w trzecim zakręcie lewego płata czołowego ośrodek mowy. Następnie Wernicke umiejscowił wrażenia słuchowe w górnym zakręcie skroniowym. Fritsch ustalił pola ruchowe. Jednak na dręczące nas pytanie, gdzie się lokalizują czynności psychiczne i jakie pola kory mózgowej odpowiadają poszczególnym dynamizmom, funkcjom psychicznym nie potrafiono odpowiedzieć. ,
W 1875 r. uczony angielski Caton wykazał, że w korze mózgowej powstają samoistne prądy elektryczne, o zmiennym napięciu, cechujące się pewną rytmicznością. Okazało się, że tak jak dla komórek mięśniowych najbardziej typową jest praca mechaniczna, kurczenie się i rozkurczanie, dla komórek gruczołowych wydzielanie chemiczne, tak dla komórek układu nerwowego najbardziej uchwytną i najtypowszą jest aktywność elektryczna. Fakt ten skierował uczonych w kierunku poznawania istoty prądów czynnościowych mózgu. Jedni z pierwszych badaczy tej dziedziny byli uczeni polscy: Beck i Cybulski. Jednakże rozwój elektroencephalografii nie nastąpił od razu, przyczyną tego były wielkie trudności techniczne, napotykane przy badaniu prądów o tak niskim napięciu. Napięcie aktywności elektrycznej kory mózgowej wynosi kilka mikrowoltów; po przejściu przez warstwę izolacyjną czaszki spada do 1/10 swej pierwotnej wartości. Aby rejestrować te prądy, należy je tak wzmocnić, by mogły poruszać aparaturę zapisującą. Po uzyskaniu przyrządów dostatecznie czułych, wychwytujących tak minimalne zjawiska elektryczne, powstały nowe trudności przy usunięciu zakłóceń, wynikających z istnienia w pobliżu przewodników prądu zmiennego, pól elektromagnetycznych, oraz zaburzeń powstających z aparatury wzmacniającej.
Jak wygląda aparat pozwalający na wnikanie w tajemnice tego tak subtelnego narządu, będącego siedliskiem naszych myśli?
Składa się on z czterech części: z kabiny izolującej, elektrod, wzmacniaczy i aparatury rejestrującej.