Na drodze do realizacji fantazji
Płk. Keck informował również o planach instalacji w przestrzeni poza atmosferycznej olbrzymich platform, z których można by wypuszczać samoloty o napędzie odrzutowym w przestrzenie międzyplanetarne. Platformy takie mogą istnieć tylko tam, gdzie siła ciężkości była by usunięta. Naukowcy niemieccy uważali, że za 50 — 100 lat człowiek zwycięży siłę ciężkości i podda swej władzy promienie słoneczne, zaś za 5—10 lat będą uruchomione rakietowe transatlantyki pocztowe, przebywające Atlantyk w 40 minut, a za 15 — 20 lat będzie ustalona komunikacja pasażerska za pomocą samolotów rakietowych. Korespondenci amerykańscy dowiedzieli się po raz pierwszy o wielkiej stacji doświadczalnej niemieckiej w Pennemiinde dla samolotów rakietowych i o jej pracy podczas wojny. Praca ta mogła mieć tak doniosłe znaczenie dla przebiegu wojny, że dla zniszczenia tej stacji przeprowadzony został na wielką skalę atak lotniczy, podczas którego zginęło setki pracujących tam techników i naukowców niemieckich.
W niespełna 3 tygodnie po tych fantastycznych informacjach, 16 lipca 1945 r., oślepiający blask, który oświetlił pustynną ziemię Nowego Meksyku w Stanach Zjednoczonych, oznajmił narodziny największego wynalazku w dotychczasowej historii ludzkości — wyzwolenie energii atomowej, kierowanej przez człowieka.
Jakie znaczenie dla ludzkości będzie miało wyzwolenie energii atomowej?
W technice i różnych dziedzinach nauki odkrywa ono nowe szerokie możliwości dla potrzeb praktycznych. Przewiduje się, że wyzyskanie wielkich ilości energii cieplnej, powstającej przy reakcji łańcuchowej rozkładu jąder atomowych dla wytwarzania prądu elektrycznego, rozpocznie się w okresie 5 — 8 lat. Doświadczalna zaś produkcja energii atomowej rozpocznie się na większą skalę w ciągu kilku najbliższych lat, o wiele prędzej niż przypuszczano. Według dr L. I. Katzin‘a, specjalisty w tej dziedzinie, dalsze ulepszenia metody prowadzenia reakcji jądrowych, łańcuchowych w wyższych temperaturach mogą doprowadzić do tego, że wydajność zużycia energii atomowej może być większa od wydajności zużycia energii węglowej.
Energia atomowa powstaje bez współudziału tlenu, a więc i powietrza. Znajdzie ona bezkonkurencyjne zastosowanie w łodziach podwodnych i umożliwi budowanie krążowników podwodnych i podwodnych transportowców.
Energia atomowa, nie potrzebując tlenu, i wyzwalając się z minimalnych ilości materii, jest bezkonkurencyjnym środkiem energetycznym dla przyszłych samolotów międzyplanetarnych. Główna trudność dotychczasowa w realizacji lotów międzyplanetarnych tkwiła w braku odpowiedniego paliwa, którego energia spalania pozwoliła by przezwyciężyć siłę przyciągania ziemi. Energia bomby atomowej znacznie przewyższa tę siłę i chodzi tylko o kontrolę wydzielania tej energii w czasie.
Energia atomowa będzie również niezastąpionym środkiem wytwarzania energii tam, gdzie z różnych przyczyn użycie energii cieplnej jest za drogie lub niemożliwe. Przewiduje się, że wielkie centrale powstawać mogą na ziemiach podbiegunowych, gdzie dostarczanie źródeł energii atomowej może być dokonywane samolotami. Dotychczasowe puste, bezkresne przestrzenie będą zamienione przez energię atomową w krainy życia i pracy. Centrale takie mogą powstać na Saharze, zamieniając pustynię na urodzajne okręgi zamieszkałe. Możliwości szybszego nadejścia okresu użycia energii na cele pokojowe wzrosły znacznie, gdy w początku września 1947 roku ogłoszono, że została skonstruowana bateria atomowa z pierwiastka plutonu, w której wytwarzanie się energii może być dokonane w zwolnionym tempie. Możliwości przemiany bomby atomowej w kocioł, dostarczający energii cieplnej, mogą być w ten sposób łatwo zrealizowane. To co może jednak przynieść doniosłe rezultaty, tak naukowe jak i praktyczne, jest produktem ubocznym reakcji łańcuchowej jąder atomowych. Nie można jeszcze określić wartości otrzymanych przy wyzwalaniu się energii atomowej wielkiej ilości ciał promieniotwórczych. Są one predestynowane do wywołania prawdziwych rewolucji naukowych i technicznych w dziedzinie medycyny i fizjologii, biologii i chemii. Niektóre z tych ciał promieniotwórczych były znane już przed wojną. Ciała te, nazwane elementami wskaźnikowymi, pozwoliły na stworzenie w medycynie fizjologii i biologii nowych metod badania zjawisk, które dotychczas były trudne do zbadania. Za pomocą tych nowych ciał i metod można obecnie śledzić mechanizm tak zwanego metabolizmu, lub nadzwyczaj ważną dla życia ludzkości fotosyntezę węglowodanów, powstających z dwutlenku węgla i wody. Metabolizmem nazywamy procesy rozkładu wewnątrz naszego ciała złożonych związków chemicznych, przyjmowanych w formie pokarmu, na związki chemiczne prostsze, z których tworzą się nowe związki, służące jako cegiełki tak do budowy, jak i do odbudowy, rozmaitych części organizmu i dostarczania temu organizmowi energii życiowej przez swój rozkład. Wprowadzając węgiel promieniotwórczy do jednego z takich związków przyswajanych przez organizm ludzki, śledzić można dalsze przemiany tego związku, które powinny wyjaśnić szereg zjawisk fizjologicznych dotychczas nieznanych. W ten sposób medycyna wyjaśniła, że pewne promieniotwórcze izotopy mają specjalne powinowactwo z różnymi częściami organizmu ludzkiego i mogą być użyte do śledzenia rozwoju stanów chorobowych niektórych z tych organizmów. Okazało się, że jodyna na przykład ma specjalne powinowactwo z gruczołem tarczycowym, zaś fosfor ma związek ze szpikiem kostnym, natomiast stront gra rolę w budowie samej kości.